Po świątecznej przerwie żółto-czerwoni wybierają się w daleką podróż do Gorzowa Wielkopolskiego.
Mecz 22 kolejki Ligi Centralnej Budnex Stal – KPR Padwa w sobotę o 18.00.
Obie ekipy dzielą w tabeli 3 punkty i 2 miejsca. Zespół Oskara Serpiny jest piąty z dorobkiem 36 pkt. Zamościanie okupują siódmą lokatę (33 pkt.), a obie drużyny przedziela jeszcze Olimpia Piekary Śląskie (35 pkt.). Najskuteczniejszym graczem stalowców jest Mateusz Stupiński, który w 19 meczach rzucił 87 bramek. Po 78 trafień zaliczyli dotychczas Michał Lemaniak, Rafał Lenicki i… Tomasz Fugiel z Padwy.
Gorzowska Stal straciła póki co 541 bramek, pod względem skuteczności defensywy ustępując jedynie KPR Legionowo (517). Padwa dała sobie rzucić 549 bramek, co daje jej czwarte miejsce wśród najlepszych bilansów defensywnych. Czy więc należy spodziewać się, że każde trafienie w sobotnim starciu może okazać się na wagę złota (albo na wagę punktów)? Tak właśnie podpowiadałyby logika oraz rzut oka na mecz z pierwszej rundy. Wówczas w Zamościu Padwa wygrała 21:18, a 39 bramek to nierzadko liczba trafień osiągana w piłce ręcznej już do przerwy. Na pewno w sobotnim meczu nerwy trzeba będzie mieć ze stali i święcie wierzymy, że tą zaletą wykażą się zamościanie.
– Żeby piąć się w tabeli, potrzebujemy w Gorzowie zwycięstwa. Na pewno musimy zagrać odpowiedzialnie i zespołowo. Obie drużyny mocno bronią, więc ten element może zadecydować o końcowym wyniku. Przed nami bardzo daleka podróż, więc zrobimy wszystko, żeby powrót do Zamościa przebiegał w dobrych nastrojach – zapowiada Dawid Skiba.
Mecz sędziują: Filip Fahner – Łukasz Kubis (Głogów)
Płatna transmisja na platformie InSports.tv