W swoim pierwszym sparingu w okresie przygotowawczym zamościanie musieli uznać wyższość superligowej Grupy Azoty Unia Tarnów, która zwyciężyła 39:29 (17:12).
Grupa Azoty Unia Tarnów – Padwa Zamość 39:29 (17:12)
Padwa Zamość: Kozłowski, Gawryś, Dragan – Małecki 8, Skiba 3, Pstrąg 3, Adamczuk 3, Szymański 2, Olichwiruk 2, Konkel 2, Maciąg 1, Szeląg 1, Fugiel 1, Bączek 1, Morawski 1, Bajwoluk 1, Czerwonka.
– Sparing zagraliśmy z drużyną z Superligi. Należy wziąć pod uwagę, że jesteśmy w tej chwili na dwóch różnych etapach przygotowań. Oni trenują już od miesiąca, rozegrali cztery sparingi, ten był piąty. My trenujemy niespełna półtora tygodnia. Cel, jaki zakładaliśmy z trenerem Markuszewskim, został osiągnięty. Po pierwsze – był to bardzo wymagający przeciwnik. Po drugie – mogliśmy pokazać swoje walory i kilka takich akcji zagraliśmy zarówno w ataku, jak i w obronie. Poza tym, to nam też pozwoliło zobaczyć nasze słabe strony. Sparing jak najbardziej należy ocenić pozytywnie i jesteśmy zadowoleni z tej gry. Wracamy do Zamościa, od jutra od rana trenujemy. Jutro mamy zaplanowane dwa treningi, a więc dalej będziemy trenować, będziemy grać kolejne sparingi, sprawdzać tych zawodników, patrzeć na nich, poprawiać błędy i wprowadzać korekty. Tak więc jesteśmy ze sparingu zadowoleni – podsumował mecz II trener Padwy Wiesław Puzia.
Swoje debiuty w zespole z Zamościa zaliczyli Antoni Maciąg, Kamil Szeląg, Eryk Pstrąg, Adam Konkel, Mateusz Morawski i Alan Dragan.
W tarnowskim zespole wystąpił Ali Mehdizadeh (kiedyś Padwa Zamość) i zdobył 4 bramki.
Teraz przed żółto-czerwonymi turniej w Mielcu – 12 i 13 sierpnia Padwa weźmie udział w turnieju, w którym zagrają – Górnik Zabrze oraz HCB Karvina, a także gospodarze – Handball Stal Mielec. W pierwszym meczu turnieju Padwa zagra w sobotę o 18:00 ze Stalą Mielec.