Padwa Zamość wygrała na wyjeździe z Anilaną Łódź w meczu 29. kolejki Ligi Centralnej (30:28).
Anilana Łódź – Padwa Zamość 28:30 (12:14)
Anilana: Pisarkiewicz, Marciniak – Pinda 9, Jakubiec 5, Wawrzyniak 4, Skowroński 2, Katusza 2, Pawlak 2, Czech 1, Kaczmarek 1, Rutkowski 1, Velychko 1, Kamiński, Krajewski, Trzeciak, Helwak.
Padwa: Gawryś, Kozłowski – Małecki 8, Szymański 4, Pstrąg 4, Morawski 4, Fugiel 3, Szeląg 2, Obydź 2, Czerwonka 1, Olichwiruk 1, Adamczuk 1, Kłoda, Bączek, Konkel, Maciąg.
Mecz był kapitalnym widowiskiem. Świetnie zaprezentowały się oba zespoły. Faworytem spotkania była Padwa, ale ekipa z Łodzi postawiła zamościanom bardzo twarde warunki.
W I poł. emocji nie zabrakło. Gra była wyrównana, ale z lepszym wynikiem na przerwę schodziła Padwa.
W II poł. Padwa kontrolowała swoją przewagę. Fantastycznie bronił Gawryś. Zatrzymywał akcje nie do zatrzymania, a szczególnie akcje prawoskrzydłowych Anilany (szczególnie w I poł.), ale MVP meczu został Kozłowski, który w kluczowych momentach popisywał się kapitalnymi interwencjami. Anilana walczyła dzielnie, ale zabrakło jej nieco skuteczności. Ostatecznie górą więc była Padwa.
Przed nami jeszcze ostatni mecz ligowy ze Stalą Gorzów, ale zwycięstwo zamościan zapewniło im już wicemistrzostwo Ligi Centralnej oraz grę w barażach o Superligę i nic tego nie zmieni. Padwa ma więc szanse na grę w elicie. To będzie historyczna chwila!